Jedną z rzeczy, która pomaga mi się zrelaksować jest gorąca kąpiel. Moja praca jest dość stresująca, a więc dbam o to by po powrocie z pracy, w domu kompletnie się wyciszyć i wypocząć. Gorące kąpiele najlepsze są jeżeli używam do kąpieli olejków zapachowych albo kul do kąpieli. Jednego i drugiego mam całkiem sporo, z różnych firm i o różnych zapachach, które dobieram do swojego nastroju.
Zestaw kuli do kąpieli kupiłam niezwykle tanio
Bardzo lubię kule do kąpieli, które mają intensywny zapach i czuć je mocno w czasie kąpieli. Najbardziej lubię kule do kąpieli o zapachu truskawki albo np. czekolady. Musujące kule do kąpieli sprawiają, że kąpiel staje się o wiele bardziej relaksująca i przyjemna. Również wizualnie, ponieważ przeważnie wybieram kolorowe kule musujące, które pięknie zabarwiają wodę na różne kolory. W zeszłym roku na urodziny dostałam od chłopaka kule do kąpieli w tzw. galaktycznych kolorach – kula ta po wrzuceniu do wody sprawiła, że moja woda wyglądała niezwykle magicznie. Ostatnio jednak udało mi się trafić na naprawdę świetną okazję – po świętach przypadkowo trafiłam na stronę gdzie sprzedawano świąteczny zestaw musujących kul do kąpieli za mniej niż trzydzieści złotych. Normalnie jedna kula tej firmy kosztuje jakieś dziesięć złotych, a mi udało się kupić trzy zestawy, a każdy z nich zawierał aż siedem kul do kąpieli. Myślę, że miałam niesamowicie dużo szczęścia, ponieważ następnego dnia po moim zamówieniu zestaw tych kuli do kąpieli zniknął z asortymentu sklepu.
Kule, które kupiłam mają naprawdę ładne zapachy. Zdecydowanie kojarzą mi się one ze świętami i świątecznym ciepłem i atmosferą jaką panuje w domu w czasie Bożego Narodzenia. Zapach tych kul musujących w czasie kąpieli utrzymuje się bardzo długo, co jest ich wielką zaletą. Używałam ich bardzo często, a więc zostało mi ich tylko kilka.
