Kraje dalekiego wschodu są bardzo specyficzne. Inna kultura, inna wiara i do tego najczęściej system patriarchalny. Nie są to łatwe kraje w których można organizować misje, choćby ze względu na ich orientację w sprawach wiary. Większość ludzi w krajach arabskich jest wyznania muzułmańskiego, choć chrześcijan tam nie brakuje.
Kraje arabskie celem misji
W krajach arabskich egzystują chrześcijanie, choć są w znacznej mniejszości. Nie są niepokojeni, chyba, że akurat do takiego kraju zawitają ekstremiści. Od wieków muzułmanie i chrześcijanie żyli w pokoju. Np w Turcji, za czasów sułtana Sulejmana Wielkiego, ludzie różnych wiar mogli żyć spokojnie, handlować, pracować i byli niejako pod opieką samego Sułtana. Oczywiście, jeśli coś przeskrobali, byli tak samo karani, jak muzułmanie. Za czasów sułtanów nie było różnicy co do człowieka wyznającego inną wiarę, nie byli oni uznawani za jedynych niewolników. Praktycznie wszyscy byli niewolnikami (muzułmanie i chrześcijanie). Jedynie rodzina sułtana była wolna. Dziś już nie ma takich restrykcji, ale próba namówienia muzułmana do zmiany wiary w krajach arabskich może się źle skończyć dla namawiającego. To dlatego misje do krajów arabskich powinny się odbywać zgodnie z zasadami poszanowania każdej wiary. Nie jest ważne, jaką kto wiarę wyznaje. Ważny jest człowiek i jego „nędza”. Ważna jest pomoc, którą można mu ofiarować. Najczęściej na misje jadą osoby duchowne, ale nie jest to regułą. Każdy może jechać na misję.
Przygotowując się do misji w krajach arabskich, należy dobrze poznać kulturę tych ludzi, ich tradycję, oraz obrządek. Jest to o tyle ważne, że ludzie w tych krajach mają wielkie poczucie wspólnoty i nie lubią, aby ktoś obcy mówił im co mają robić i w co wierzyć. Dlatego takie misje skupiają się najczęściej na pomocy.