You are currently viewing Kross najlepszym jednośladem

Kross najlepszym jednośladem

 

Nie wiedziałam, jak mam pomóc mojemu tacie. Był kierowcą, więc za dużo się nie poruszał. Jeszcze jakiś czas temu rzucił palenie i strasznie przytył. Nie chciało mu się ruszać i kombinowałam, co zrobić, żeby zmotywować go do jazdy. Wpadłam na pomysł, żeby skusić go jego ulubionym hobby czyli jazdą na ryby.

Tata jeździ na moim Krossie

kross hexagon 4.0Postanowiłam kupić tacie nowe akcesoria do wędkowania. Od razu jak mu wręczyłam to chciał jechać wypróbować. Niestety, droga do rzeki jest nieprzejezdna autem. Nie miał wyjścia, musiał pożyczyć mój nowy Kross Hexagon 4.0, wspaniały rower, którym byłam zachwycona od samego początku. Przyznałam, że to był taki mały podstęp. Miałam nadzieję, że tacie spodoba się jazda i się przyzwyczai. Taki rower to absolutne cudo wśród jednośladów. Jest idealnie dopasowany, wygodnie się na nim siedzi nawet po kilku godzinach podróży. Przetestowałam go w różnych warunkach i się spisał. Pod górkę zawsze pomagały przerzutki i poleciłam tacie z nich korzystać, bo po drodze była jedna dość spora góra. tata na początku z lekką niepewnością wsiadł na rower. Zrobił kilka okrążeń dla sprawdzenia. Na bagażniku zapakował cały swój wędkarski sprzęt. Potem się uśmiechnął i wyruszył w drogę. Najwyraźniej mu się spodobało. Wrócił po paru godzinach bardzo zadowolony. Następnego dnia również pożyczył ode mnie rower. Nie miałam czym jechać do koleżanki, więc zasugerowałam mu, żeby kupił swój. I kupił sobie identyczny model.

Jak widać, nie rzucałam słów na wiatr. Jazda tym rowerem naprawdę wciąga i jest niesamowita. Takie przeżycia i wygoda podczas jazdy sprawia, że chciałoby się nie schodzić z tego roweru. Mam nadzieję, że będzie mi dobrze służył, przez parę dobrych lat, bo nie zamierzam kupić żadnego innego. ten jest idealny i tata uważa tak samo.