Niedawno przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. Byliśmy jego pierwszymi właścicielami. Czekaliśmy, aż mieszkania będą gotowe do zamieszkania, ponieważ kupiliśmy je jeszcze przed powstaniem. Dlatego trochę to potrwało. Później musieliśmy zrobić tam wszystko według siebie i wnieść kupione kilka miesięcy wcześniej meble.
Zakup płynu do grzejników
Trzeba też było zadbać o ogrzewanie. Polecono nam zakupić niskokrzepnący płyn do centralnego ogrzewania i postanowiliśmy się na niego zdecydować. Uważałam, że trzeba dbać o grzejniki od nowości, żeby później lepiej służyły. Zastanawiałam się tylko, jaki to ma wpływ na grzejnik. Wyczytałam, że płyn zapobiega zamarzaniu. Kiedy ogrzewanie centralne nie działa poza sezonem grzewczym, mogą dziać się z nim różne rzeczy. Tak samo, płyn też zapobiega korozji za co jest bardzo ceniony. Wpływa na ograniczenie kamienia w kotle i dzięki czemu pozwala zachować większą pojemność grzewczą. Stwierdziliśmy z mężem, że taki płyn na pewno się u nas sprawdzi. Zapobiegał też tworzeniu się bakterii, dlatego można było zauważyć praktycznie same plusy. Nie mogłam znaleźć niczego, co przemawiałoby przeciwko zastosowaniu takiego płynu. Jednak sami nie chcieliśmy się tym zajmować. Jedyne co zrobiliśmy, to wybraliśmy odpowiedni płyn, który znaleźliśmy w internecie. Czasami lepiej jest zamówić coś przez internet, ponieważ ceny bywają korzystniejsze i jest większy wybór zdecydowanie.
Za parę dni dostaliśmy nasze zamówienie. Przyjechał też do nas monter instalacji i zajął się nalewaniem płynu. Zależało nam na tym, żeby zrobił to ktoś z doświadczeniem. Potrzebowaliśmy profesjonalisty, ponieważ gdyby coś nie działało później z ogrzewaniem, to byłby problem żeby naprawić to już w okresie grzewczym, bo pewnie w całym bloku musieliby spuścić wodę w grzejnikach by to naprawić.