You are currently viewing Przedstawiam z radością polietylenowy zbiornik na wodę

Przedstawiam z radością polietylenowy zbiornik na wodę

 

Bez wody człowiek nie może dobrze funkcjonować,a szczególnie jest to ciężkie gdy prowadzi się wielkie tira latem.Mój tata od dwudziestu lat jeździ na tirach..Ostatnio wybrałam się z nim w trasę,lecz zanim wyruszyliśmy musieliśmy się do tego porządnie przygotować.Szczególnie ważna była woda pitna,nalaliśmy ją do polietylenowego zbiornika na wodę.

Bardzo dobrze jest koszystać z polietylenowych zbiorników na wodę

polietylenowe zbiorniki na wodęMam bardzo fajną rodzinę,mój tata jeździ na tirach,mama ma zakład fryzjersko-kosmetyczny,siostra jest architektem,a brat jest grafikiem komputerowym.Ja jeszcze się uczę w liceum.Mojego taty często nie ma w domu ze względu na swoją pracę.Jeździ po całym kraju,ale też i zagranicę zazwyczaj na dwa,trzy dni.Jest bardzo dobrym kierowcą i nigdy nie miał żadnej stłuczki,ani mandatu.Jazda na tirze to jego pasja.W czasie wakacji miałam możliwość wyjechać z nim w jedną z jego tras.Mieliśmy jechać do Francji,a konkretnie do Paryża.Najważnieszą rzeczą przed wyjazdem było przygotowanie wszystkiego do wyjazdu,czyli uszykowanie potrzebnych do zabrania ubrań,map,jedzenia oraz wody. Woda pitna musiała być w czymś co utrzyma jej świeżość i temperaturę, dlatego nalaliśmy ją w polietylenowe zbiorniki na wodę. Jest to po prostu duży pojemnik z plastikową zakrętką i specjalnym otworem na kranik do nalewania.Był ten zbiornik cały biały z wyrysowaną kroplą wody na ściankach.Jest to bardzo lekkie i nie przeciekające.Tata umieścił zbiornik w specjalnym miejscu,które znajduję się w tirze.Kranik działał bez problemu.Tata stwierdził,iż jeden zbiornik to za mało więc wypełniliśmy jeszcze jeden.Zawsze gdzieś po drodze można ten zbiornik uzupełnić i nalać specjalnej wody.Gdy już jechaliśmy zbiornik okazał się bardzo sprawdzony,woda była z niego bardzo dobra i mimo tego że zbiornik jest z plastiku w ogólne nie był to wyczuwalne.

Taki wyjazd z tatą tirem jest wielką frajdą.Mam nadzieje,że jeszcze nie raz właśnie gdzieś wyjadę.Była to dla mnie coś nowego,przeszyłam wielką przygodę i nauczyłam się wielu rzeczy.Choć by na przykład,że wodę można trzymać w politelynowym zbiorniku.Sprawdził się bardzo dobrze.