Nie mając w ogóle wyobraźni przestrzennej, trudno mi było uczestniczyć, w jakimkolwiek projektowaniu własnego domu. Dlatego zatrudniłam do tego fachowca. Pani architekt wiedziała ile i jakie pomieszczenia potrzebuję, jak funkcjonuje moja rodzina, co lubimy i pod to tworzyła nasz przyszły dom.
Rodzaje opraw ledowych na sufit
Ja po prostu nie umiałam sobie czegoś wyobrazić bez punktu zaczepienia. Gdy pojawiły się ściany i sufity, mogłam już w miarę określić, gdzie chcę by było zamontowane światło, jakie drzwi i rodzaj okien. Najbardziej zaskoczono mnie wyborem opraw ledowych. Pani projektant zaproponowała mi ledy na belce w salonie, ale punktowe oświetlenie sufitowe w kuchni i łazienkach. Skoro tak zaproponowała to zgodziłam się, bo twierdziła, że to będzie najlepsze rozłożenie światła. W kuchni mieliśmy podwiesić sufit, a ja miałam wybrać oprawy. Poczułam się trochę zagubiona, ale projektantka uspokoiła mnie, że nie mogę wybrać złych, bo praktycznie wszystkie świecą tak samo i mają prawie ten sam kształt, a różnią się trochę między sobą właśnie oprawami, które albo będzie widać albo nie. Nie był to wybór techniczny a estetyczny, więc miałam się nie bać go dokonać. Powiedziano mi bym Internecie poszukała sobie oprawy led sufitowe, bym odrzuciła kryształowe i gipsowe, a poszukała we wpuszczanych i natynkowych. Faktycznie, gdy spojrzałam na oprawki to widziałam raptem różnice między okrągłymi i kwadratowymi oraz tymi które byłyby pod tynkiem i te, które byłyby widoczne. Projektantka sugerowała wpuszczane, ale wybór i tak był ogromny.
W końcu, gdy sama nie potrafiłam podjąć decyzji zawołałam swoje dzieci. Powiedziałam, że mają niepowtarzalną szansę podjąć dorosłe decyzje. Dałam im kilka do wyboru i powiedziałam, by wytypowały dwa rodzaje. Zrobiły to szybko i zgodnie. Byłam zaskoczona, że moje dzieci tak doskonale wiedzą czego chcą i to już w tak młodym wieku.
